rada_220912_1stoją od lewej: Piotr Czeleń (Ząbkowice Śl.), Zbigniew Wąż (Ząbkowice Śl.), Rafał Kuczera (Ząbkowice Śl.), Arkadiusz Kajdasz (Poznań), Waldemar Szwedek (Gostyń), Tadeusz Kida (Szczecin), Robert Sworek (Poznań), Wojciech Gładysiak (Poznań), Maciej Janik (Poznań), Jacek Franiak (Koło), Mieczysław Polewski (Gostyń), Paweł Sworek (Poznań), Janusz Gulej (Ząbkowice Śl.), Paweł Szymkowiak (Poznań);
siedzą od lewej: Adam Wądrzyk (Gostyń), Marcin Danek (Gostyń), Mirosław Sobkowiak (Gostyń), Daniel Radlicki (Koziegłowy k. Poznania)

W sobotę oraz niedzielę (22-23.09. br.) odbył się pierwszy w tym sezonie staż instruktorski. Był on połączony z pierwszą częścią kursu sędziowskiego. W stażu uczestniczyli karatecy z Ząbkowic Śląskich, Gostynia, Koła, Szczecina, Inowrocławia, Koziegłów i Poznania. Dodatkowo w sobotę wieczorem odbyła się impreza, która zarówno była imprezą urodzinową Roberta Sworka oraz rozpoczynającą sezon.

Podczas tej części kursu sędziowskiego skupiliśmy się na sędziowaniu kata, głównie kata podstawowych z grupy Heian. Wiadomo, że nie każdy będzie w przyszłości sędziować zawody, ale kurs był tak poprowadzony, żeby instruktorzy wynieśli jak najwięcej dla siebie. Instruktor musi dokładnie znać każde kata, jego interpretację i metodykę nauczania, żeby jego uczniowie robili widoczne postępy.

Głównie rozpatrywaliśmy techniczne wykonanie kata w interpretacji (bunkai). Ideą SWO jest wykorzystywanie kata do nauki walki. Dla nas kata nie ma być „pustym” pokazem technik, tylko wyrazem sprawności i umiejętności zawodnika. Dlatego tak duży nacisk kładziemy na interpretacje, dopuszczamy różne drogi wytłumaczenia kata, ale muszą się one opierać na kilku zasadach. Po pierwsze, ćwicząc bunkai nie możemy nic zmienić w kata. Innymi słowy nie dodajemy żadnych technik, których w kata nie ma. Nie odejmujemy, ani nie opuszczamy żadnych technik występujących w kata podczas interpretacji. Po drugie, kata nabierają sensu kiedy ćwiczy się je z partnerem!

Dzięki takiemu podejściu kata, jako metoda nauczania walki (wykonanie kata nie jest celem samym w sobie!), stają się doskonałym narzędziem do polepszania umiejętności karateków. Adept nie czuje dysonansu pomiędzy schematem kata (które często nakazuje mu się wykonywać w sposób „ortodoksyjny”), a interpretacją (która zbyt często diametralnie odbiega od schematu kata).

Jak już wspomniałem w SWO kata są narzędziem i mają pomagać w szkoleniu zawodników. Dlatego tak opracowaliśmy system interpretacji kata, żeby każde kata (szczególnie te z grupy Heian) wprowadzało nowe umiejętności. Nie będę tutaj na razie zdradzał szczegółów, ponieważ sensei Robert Sworek szykuje książkę, w której będzie dokładnie opisana metodyka kata oraz będzie wytłumaczone jak rozumieć i stosować poszczególne kata w nauczaniu.

Na kolejnych, co miesięcznych stażach będziemy rozpatrywać sędziowanie i metodykę kata zaawansowanych oraz kumite. Już 13 października br. uczestnicy kursu będą mogli sprawdzić swoje umiejętności i zdobyć kolejne doświadczenia na III Zawodach Kata Dzieci w Koziegłowach k. Poznania.